Tradycyjne grzyby marynowane - pyszne i ponadczasowe. Grzybobrania w dawnym Krakowie było radosną tradycją – niegdyś grzybami handlowały przekupki na Rynku Głównym, a w dni wolne czas spędzano na wycieczkach do lasku Wolskiego, gdzie znaleźć było można niezwykłe okazy tych leśnych skarbów. Święto zbiorów kończyło się suszeniem i marynowaniem, a w tym ostatnim najlepszy był ksiądz Alojzy Góralik – częsty gość rozmiłowany w XIX wiecznym Krakowie.
To właśnie według jego receptury powstawały najlepsze marynowane maślaki i podgrzybki, którymi częstował wyłącznie wybranych. Sekret smaku jego marynat tkwił w odpowiednio dobranym occie – jego zdaniem tylko ten z krakowskiej wytwórni mógł wydobyć z grzybów esencję smaku. My odnaleźliśmy oryginalny przepis, który pozwala nam odwzorować smak sprzed lat i dzielić się nim z naszymi klientami. Bo na tym zależy nam najbardziej – by przekazywać w świat najlepsze elementy naszej krakowskiej kulinarnej tradycji!